let's play the game
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
- No, że wy...razem.
Offline
- Nie jesteśmy razem - powiedziała z nadąsaniem. - To co, mam się wyprowadzić, tak? - zapytała.
Offline
- Huh, no nie nie, przepraszam, po prostu poniosło mnie, miałam kiepski dzień w pracy, zapomnijmy o tym - usiadła na krześle, patrząc na krzątającego się po omacku Davida, nawet zabawnie to wyglądało.
Offline
Mruknęła coś pod nosem.
- Czemu kiepski? - zapytał David, opierając się tyłem o szafkę. Był ubrany jedynie w spodnie od dresu.
Offline
- Kłopoty na sesji, a kłopoty na sesji skutkują brakiem kasy za sesję - odparła.
Offline
- Coż... życie - wzruszył bezradnie ramionami. - A ty mała co taka naburmuszona? - zapytał Charlie, obejmując ją w talii ramieniem.
- Już mi przechodzi.
Offline
- Serio - spojrzała na nich. - Boli mnie głowa, idę spać - wstała z krzesła, udała się do swojej sypialni.
Offline
Rano, gdy Maddie wstała, David robił śniadanie. - Siema - przywitał się z nią. - Chcesz jajecznice na boczku czy modelki nie jadają takich rzeczy? - zapytał bez cienia złośliwości.
Offline
Przeciągnęła się leniwie i podrapała po głowie, podeszła do kuchennego okna i je otworzyła, aby przewietrzyć trochę kuchnię z jajecznego swądu. - Te z Playboya jadają - zaśmiała się przyjmując talerz pełen smakowitej jajecznicy od Davida. - Jak się spało? - zapytała z pełnymi chlebem ustami.
Offline
- No, spałem raczej niewiele - uśmiechnął się półgębkiem. - Ale tą chwilę całkiem dobrze.
Offline
Wyraziła uznanie kiwając głową i uchylając kąciki ust, popijając przy tym herbatę.
Offline
- Czeeeeść - powiedziała Charlie wchodząc do kuchni i tłumiąc ziewnięcie. - Co na śniadanie?
- Jajecznica, jedz - podsunął jej talerz.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4